Wszyscy Ci, którzy mają pieniądze, wygrali, nazbierali bądź po prostu dużo zarabiają mają problem bezrobocia z głowy. To ich nie dotyczy.
Oni nie muszą się przejmować zwiększeniem opłat za różne rzeczy, zaostrzeniem warunków kredytowania. Jeśli czegoś potrzebują, to po prostu to kupują. Większość z nas w perspektywie ma jednak inne sytuacje związanie z bankami. Najczęściej kiedy się tam wybierzemy albo czegoś nam brakuje albo mamy za mało pieniędzy i zostajemy odsyłani do domu z kwitkiem.
Tak jesteśmy traktowani przez banki i zapewne sytuacja szybko się nie zmieni. Oczywiście da się zrozumieć banki, że zaczęły bardzo restrykcyjnie podchodzić do sprawy udzielania jak i spłacania kredytów. I zrozumiałe jest, że chcą odzyskać swoje pieniądze, jednak jeśli całkowicie oleją klienta, to go najzwyczajniej w świecie stracą. Wielu twierdzi, że polityka powinna zostać złagodzona, gdyż zapewne zależałoby na tym obu stronom, nam- klientom oraz bankom. Niestety polska sytuacja w bankach nie cieszy klientów, gdyż branża kredytów hipotecznych i mieszkaniowych nie satysfakcjonuje, a jest tylko jedna z najważniejszych branż.
Ponieważ wiele osób chciałoby kupić swoje mieszkanie lub dom (wynajmować się nie opłaca), a nie stać ich na to. Dlatego liczą na kredyt, którego większość po prostu nie dostanie. Zbyt dużo jest składanych wniosków i zbyt dużo osób ma małe dochody, które nie wystarczą, aby udzielono im kredyt. I nieważne czy chcemy tani kredyt samochodowy, czy inny. Bez różnicy. Jeśli uda nam się dostać kredyt- cieszmy się. Bo nie każdy dostaje taką szansę. Jeśli jesteśmy już w temacie kredytów samochodowych, to warto wspomnieć, że na razie nie ma co na niego liczyć.
Tani kredyt samochodowy, hipoteczny czy mieszkaniowy, to już przeszłość. Lepiej skupić się na tym, co jest teraz i składać wnioski o kredyty, które w ogóle można ewentualnie dostać.